Menu
- Zamknij
- Wiadomości
- Ogłoszenia
- Dodaj ogłoszenie
- Inne
- Dla dzieci
- Książki
- Meble, Wyposażenie wnętrz
- Na wymianę
- Oddam
- Odzież, obuwie
- Rolnictwo
- Różne
- RTV AGD
- Rzeczy zaginione
- Sport i turystyka
- Towarzyskie
- Zwierzęta, rośliny
- Komputery
- Motoryzacja
- Nieruchomości
- Praca
- Telefony
- Forum
- Nekrologi
- Zdjęcie dnia
- Stare fotografie
- Oferty, promocje

16
Grajewo
do moderatora: czy ma sens zamieszczanie takich postów na forum? Przecież pani Jola może zadzwonić do Medicusa
Proste jak konstrukcja cepa.
A co się dzieje?
We wtorek oczekując na wizytę byłam świadkiem bardzo niemiłej sytuacji . Bowiem ...pani rejestratorka bardzo niegrzecznie odnosiła się do starszej Pani. To się w głowie nie mieści że tak można ....nie dość że nie podała dla tej pani karty z numerem to jeszcze jako pierwsza weszła do gabinetu że swoją znajomą. To chyba młody pracownik ale chyba nie rozumie i nie umie zachować się w społeczeństwie .
W powszednie
rejestracja ci powie
Do pacjent. Byłaś świadkiem niemiłej sytuacji, a wiesz jaka historia za tym się kryje ? Czy wiesz że ta " starsza pani" jest chora psychicznie? Że ta " starsza pani" gorsze rzeczy mówiła do pielęgniarek i lekarzy. Zanim coś napiszesz zastanów się 15 razy albo dowiedz się o co chodzi. Nie pozdrawiam...
A czy pacjent chory psychicznie to nie człowiek, jutro każdy z nas może potrzebować pomocy psychiatry. Pozdrawiam.
Pacjent może pluć na personel ale personel nie ma prawa nic powiedzieć (?)
Do NIEWAZNE ojjjj.nie tłumacz się.Ta pani bardzo inteligentna i na pewno nie chora .Jako osoba pracująca z pacjentami nawet nie powinnaś podnieść głosu .A ja to bym to zgłosiła do pracodawcy .Pani zachowanie raczej wskazywało na problem z psychiką.
Myślisz co piszesz? Ktoś pyta o to kiedy przyjmuje ginekolog, a odpowiadasz zupełnie od czapy. Mało tego nie znając sytuacji i przeinaczając fakty. Może i byłaś i widziałaś, ale jak nie znasz do końca sytuacji, to powstrzymaj się od wylewania hejtu publicznie. Bowiem... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Publicznie to pracownik naskoczył na pacjenta .
Grajewo.....chyba tylko tu takie sytuacje są na porządku dziennym. Kultura obowiązuje obie strony. A niestety pacjenci podobnie jak niektórzy klienci sklepów wyładowują swoje frustracje na pracownikach. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. A niektórym już się w tyłkach po przewracało
Jak to w przychodni powiatowej na dzień zawsze znajdzie się jakis uciążliwy i roszczeniowy chory, czasem słusznie czasem nie. znam taką osobę, której zawsze cos nie pasuje w miejscowych poradniach i potrafi 'drzeć twarz". O dziwo tak osoba zachowuje się zupełnie inaczej np. w przychodni przyklinicznej w Warszawie, czy w Białymstoku, tam mino podróży i oczekiwania kilkugodzinnego na wizytę potrafi zachowywać się zupełnie odmiennie