Zjawisko mobbingu jest tematem tabu, zwłaszcza w małym miasteczku, które żyje ludzkimi dramatami i sensacjami dnia codziennego. Są w okolicy zakłady pracy, instytucje publiczne, sklepy, obiekty służby zdrowia. Jestem głęboko przekonana,że występuje w nich mobbing, tylko różnie przez ludzi nazywany, interpretowany. Kiedyś zatrudniona byłam u wspaniałych pracodawców,ludzi uczciwych, wykształconych, sprawiedliwych, empatycznych, uśmiechniętych, niosących wsparcie. Naprawdę są tacy w Grajewie, dalej prosperują i w ogóle sie nie zmienili. Swoich pracowników traktują przyjacielsko,z szacunkiem, zrozumieniem nagłych, rodzinnych wydarzeń. Za każdym razem, gdy spotykam tę parę, wymieniamy uściski,porozmawiamy. To takie przyjemne. Zawsze bije od nich spokój i szczera, niewymuszona życzliwość.
Niestety, sama od wielu lat mam kompletnie innego pracodawcę.
A wracając do mobbingu. Jest to patologiczne, powtarzające się systematycznie i występujące od wielu lat zjawisko. Jego cechą jest bezbronność ofiary wobec mobbera.Mobbing może być czynny i bierny. Mobbingiem czynnym można określić obarczanie zbyt dużą odpowiedzialnością pracownika przy jednoczesnym ograniczeniu mu możliwości podejmowania decyzji, co powoduje poczucie zagrożenia u pracownika. Mobbingiem biernym natomiast, powtarzający się stan lekceważenia. Mobbing stanowić mogą takie zachowania jak: nieuzasadniona krytyka, publiczne upokarzanie,ośmieszanie, przerywanie wypowiedzi, niejednoznaczne polecenia, straszenie zwolnieniem, terror telefoniczny, krzyk, wrogie spojrzenia, odzywki, przymusowe zostawanie po godzinach pracy, konfliktowanie pracowników, wykorzystywanie swojej pozycji.
Są pracodawcy, którzy od lat stosują takie praktyki. Nie wierzę, że nie zdają sobie z tego sprawy. A pracownicy?
Boją się. Pracują, znosząc w milczeniu ww. zachowania latami, sądząc, że skoro nie ma w regionie pracy muszą znosić wszystko. Ceną jaką płacą jest frustracja, niska samoocena, złość - na to, że nie mają siły sprzeciwić się, przewlekły stres i choroby. W końcu, gdy latami choruje dusza, zaczyna chorować ciało.
Zmiana miejsca pracy to jedyna skuteczna metoda uwolnienia się od mobbingu, pod warunkiem, że uda się przejść płynnie z jednego miejsca pracy do drugiego,mając szczęście, gdy nie trafimy w podobne miejsce.
Zjawisko mobbingu powinno być tępione. Jak długo można chodzić do pracy ze ściśniętym żołądkiem i być nastawionym na nieustanne odpieranie ataków i krytykę? Mobbing ze strony przełożonego doprowadza do wypalenia zawodowego i często owocuje zmianą pracy ze strony pracownika.
(kpw)